Bohaterzy

Vanessa (Van)- mi samej jest ciężko ją zrozumieć. Jest równie szalona co Kitka i Jennifer, ale przed zdecydowaną większością znajomych udaje cichą i nieśmiałą... hmm kto wie, może żeby uśpić ich czujność? Uwielbia zwierzęta i przyrodę. Ma blond włosy sięgające do ramion. W jej niebieskich oczach i nieśmiałym usmiechu już niejeden chłopak się zatracił... niestety nie jest w stanie zachować żadnego na zbyt długo. Lecz się nie poddaje i co rusz ma nowego. Lubi wszystkie pory roku z wyjątkiem zimy. Nienawidzi marznąć. Podziwia za to jak krajobraz zmienia się przez rok. Fascynuje ją każdy pączek kwiatu, każdy żółty liść, który upadł na ziemię...


Jennifer (Jenny)- ta to dopiero ma pazur! Z całej trójki najbardziej sprzeciwia się matce. Nie można się jej z resztą dziwić. Co można zrobić gdy matka cię bije? Obojętnie czy coś przewinęłaś/łeś czy nie, obrywasz nawet wtedy gdy ONA ma gorszy dzień lub nie poszło jej z klientem. Gdy wciąż wypomina, że gdyby nie jej łaskawość, cała trójka byłaby na ulicy. Po latach siedzenia cicho dziewczyny zaczęły się buntować. Jenny potrafi otworzyć każdy zamek, kłódkę... mistrzyni, po prostu mistrzyni. Zabierze ci telefon z ręki tak, że nawet tego poczujesz, dzięki umiejętności świetnego skradania się i pomocy pozostałych talentów, robi wspaniałe żarty. Potrafi wspaniale rysować. Jest to na tyle rozwinięty talent, że nie raz  ma się dylemat czy to rysunek czy fotografia. Chociaż jej ulubioną porą roku jest lato, to jednak w zimą potrafi godzinami wyglądać na padający śnieg, rysujący któryś z kolei płatek śniegu, który akurat przykleił się do szyby. Twierdzi, że w zimie jest coś, czemu nie sposób się nie oprzeć. Jest szczęśliwą posiadaczką wspaniałych brązowych włosów. Nie są do ramion, nie są też jakieś bardzo długie, są... średniej długości. W jej oczy zapatrzył się już nie jeden. Może dlatego że ciężko było jednoznacznie stwierdzić czego w jej oczach jest więcej: zieleni czy niebieskiego. W każdym świetle wyglądały inaczej. Może ta tajemnica (i nie tylko ta) skłaniała chłopców do dyskretnego zerkania w jej stronę. Nigdy jeszcze nie miała chłopaka (aż dziwne przy tylu adoratorach...)


Kitka (nikomu z jej znajomych nie udało się wymyślić skrótu dla jej imienia, który by się przyjął na dłużej niż dwa dni)- równie szalona (pozytywnie oczywiście) co pozostałe siostry. Ma piękne brązowe włosy, których długość jest w takiej samej sytuacji jak włosów Jenny. Ma błękitne oczy, i jak w przypadku pozostałych- chłopcy nie potrafią się im oprzeć. Mimo tego nie ma chłopaka (choć durzy się w jednym i to od pewnego czasu). Jest geniuszem matematycznym! Żadne działanie nie ma szans gdy ona jest w pobliżu! Potrafi obliczyć wszystko. Miewa tzw."wybuchy" złości. Wtedy wiej człowieku gdzie pieprz rośnie albo i dalej! Tylko jej siostry są w stanie to przetrzymać i ją uspokoić. Gdyby spróbował zrobić to ktoś postronny... umarł w butach. Lubi koty. Nie jest jakąś kociarą, ale po prostu je lubi. Ma nawet opaskę z kocimi uszkami, o którą już nie raz kłóciła się z mamą. Każda z sióstr jest wyjątkowo giętka i wysportowana, jednak ona szczególnie. Najbardziej lubi lato. Podczas gdy latem Jenny spędza całe dnie w wodzie, Van zbierając rośliny i obserwując zwierzęta, ona uwielbia się wygrzewać na słońcu. Co prawda wchodzi do wody żeby się ochłodzić i powygłupiać z Jennifer i Vanessą, woli jednak leżeć na kocu i czuć promienie słoneczne muskające jej skórę. ( Pomimo tego nigdy nie jest jakoś szczególnie opalona)

3 komentarze: